Do: Kobiet z Pasją, które chcą żyć w pełni swoich możliwości osobistych i biznesowych
Dnia 7.09.2015r & 2017r. godz: 10.08
Witam Cię serdecznie,
Jak wiele znasz kobiet, które mają własny biznes, ale nie sprawia im on pełnej radości?
Jak wiele znasz kobiet, które mają pasje, ale nie wiedzą jak je realizować w biznesie?
A może znasz wiele kobiet w biznesie, które ciągle poszukują sposobu jak rozwinąć swój biznes, by dawał im zarówno godne dochody jak i wiele satysfakcji z tego co czynią dla innych ludzi.
Pozwól, że przedstawię Ci wspaniałą kobietę, która nazywa się Agnieszka, pochodzi z Krakowa. Gdy ją poznałam w 2013r. prowadziła biznes w Krakowie ? salon fryzjerski i miała swoje zadowolone i lojalne klientki, kocha stylizacje, ale jednocześnie pracowała za granicą, by dofinansować swój biznes. Z wielu powodów osobistych nie chciała mieszkać w Polsce.
Jej życie osobiste i zawodowe wymagało wiele uwagi, ciągle towarzyszył jej strach o wszystko… ( jak sama przyznała), jak sobie poradzi w biznesie, jak znajdzie właściwego partnera życiowego, co zrobić ze związkiem, w którym wtedy była, (po kilku nieudanych związkach), jak zrealizuje swoje głębokie pragnienia, brakowało jej spokoju umysłu i sposobu na rozwiązanie tych wyzwań?
Oto jaka transformacja zaszła w jej życiu po zastosowaniu coachingu i kilku edycji programów Kobieca Moc, fenomenalne efekty i zmiana o 180 stopni: (mogłaś ją usłyszeć, w niektórych sesjach Kobieca Moc jak na bieżąco opowiadała o swoich wyzwaniach i postępach).
|
Data: 2015-09-05 19:23
Witaj Agnieszko, Miałam odezwać się jakiś czas temu, ale ten czas tak szybko biegnie. U mnie dużo zmian, na lepsze; minął już rok odkąd jestem z moją bratnią duszą (F), układa nam się super, mieszkamy razem, mamy rewelacyjne kontakty ze sobą, dużo rozmawiamy, moi rodzice go zaakceptowali w 100 procentach. Chociaż miałam obawę jak to będzie, a oni go uwielbiają, jest plan i mają przylecieć na Święta Bożego Narodzenia do Norwegi, co dla mnie jest szokiem, bo moi rodzice pierwszy raz będą lecieć samolotem, bilety jeszcze nie kupione, bo ustalamy na ile wolnego dostaną, wierzę, że będzie z nami w te święta w Norwegii. Byliśmy z F. na weselu w Polsce mojego kuzyna, i wszyscy byli zachwyceni moim F…, Najlepsze było gdy wróciliśmy do Krakowa F.. zaproponował wspólny wypad z moimi rodzicami i bratem na Rynek i na Wawel, ja nie do końca wierzyłam, że moi rodzice się zgodzą pójść, ale się zgodzili. Mój tata był pierwszy raz, od może 35 lat na Rynku w Krakowie i na Wawelu, to było niesamowite, a przecież mieszka w Krakowie. Zamknęłam salon w Krakowie rok przed końcem kontraktu, udało mi się wynegocjować by bez żadnych konsekwencji zamknąć firmę, obecnie mają nowego fryzjera, który używa moich niektórych rzeczy, i dostaje za to miesięcznie 500 zł, nie jest to jeszcze uzgodnione z właścicielem, jak długo to będzie trwało, ale jest szansa, że odzyskam może średnią wartość tych rzeczy. Dzięki temu, że zamknęłam salon jestem spokojniejsza i bardziej zadowolona ze wszystkiego, zakupiłam nowszy samochód, po świetnej okazji, z którego się bardzo cieszę. Dostałam kontrakt w mojej pracy na 100 procent, wcześniej miałam 50 i dorabiałam do 100, a teraz mam już pewne 100 procent. Dodatkowo od 1 września otworzyłam działalność i podnajmuje stanowisko fryzjerskie w salonie i pracuje na własny rachunek, na razie popołudniami między 16.30 a 20.30. Do mojego F…. przyszedł znajomy, który zapytał czy nie byłabym zainteresowana podnajęciem stanowiska w salonie, ja się spotkałam z właścicielką, doszłyśmy do porozumienia i stało się: Nawet zaczęłam ćwiczyć w domu, i udało mi się trochę schudnąć, i czuję się lepiej. Zapisałam się i chodzę na kurs norweskiego. Co myślisz Agnieszko co mogłabym zrobić w tym kierunku? Pozdrawiam Cię ciepło i z głębi serca dziękuje za pomoc. Bardzo dziękuję! Agnieszka Rapacz |
Dnia 2016-05-13 21:14 Agnieszka napisał(a):
Warsztat był super, bardzo mi się podobało. W sumie to nie chciało mi się wychodzić tyle, że musiałam:)
Na lotnisku byłam akurat 10 minut przed zamknięciem bramek. Rewelacyjnie było Cię spotkać na żywo z Twoją ?różową” energią.
Bardzo dziękuje za wskazówki, powoli zaczynam je wdrażać w życie.
Zastanawiam się nad podniesieniem cen dla moich polskich klientów, a płacą u mnie ponad połowę mniej niż gdy by korzystali z usług w salonie norweskim.
Często tego też nie doceniają, a raczej nie mają szacunku do mnie.
Poza tym mocno zapadła mi w pamięć wypowiedz Eweliny, gdy opowiadała gdy podniosła ceny za swoje usługi (korepetycje). I pozbyła się klientów narzekających, problemowych.
Co do lokalu to chyba jeszcze nie ten moment bo okazało się, że nie mają planów się przenosić, ale jestem czujna, wiem że coś przyjdzie.
Na warsztacie niektóre dziewczyny podchodziły do mnie i wypowiadały się na mój temat pozytywnie, mówiły, że fajnie opowiadam, a ja myślałam, że tak nie spójnie gadam, że się słuchać nie chce. To było takie miłe i budujące.
Szkolenie w Krakowie ze stylizacje było też super, naprawdę wykorzystałam ten czas w Polsce bardzo intensywnie.
Teraz wdrażam moją nową wiedzę w salonie 🙂
Mieszkasz za granicą lub szukasz opcji ONLINE z Indywidualnym kontaktem z Agnieszką Przybysz, sprawdź teraz: Akademię Kobieca Moc coaching i mentoring, sprawdź tutaj >>>
Mieszkasz za granicą lub szukasz opcji ONLINE Kobieca Moc 4.0, sprawdź sesje audio z Forum wsparcia online tutaj >>>
Mieszkasz za granicą lub szukasz opcji ONLINE z Indywidualnym kontaktem z Agnieszką Przybysz Akademia Kobieca Moc coaching i mentoring, sprawdź tutaj i napisz do nas >>>
